ENGLISH TRIP 2024

w kierunku Skandynawii!

RYGA

Ryga o poranku wita naszych licealistów piękną słoneczną pogodą! Swoje kroki kierujemy w stronę starego miasta, którego początki sięgają już XIII wieku. Dom Bractwa Czarnogłowych, Ratusz, protestancka katedra NMP (największy kościół w krajach bałtyckich), plac Katedralny, zespół średniowiecznych kamieniczek, Zamek Ryski, Parlament – dawny budynek rycerstwa inflanckiego, fragmenty murów obronnych z Basztą, wąskie uliczki, liczne kawiarnie, sklepy, kolorowe secesyjne kamienice, kościoły należące do przedstawicieli różnych religii – to wszystko tworzy niesamowity klimat i zapewnia fantastyczne warunki do eksplorowania tkanki miejskiej. Uczniowie mają różne skojarzenia. „Ryga wygląda trochę jak Londyn! Nieprawda, mi przypomina Łódź! A mi Gdańsk!” Różne opinie i skojarzenia odzwierciedlają różnorodność historycznych losów, jakie przeszło w ciągu ubiegłych wieków to portowe, bałtyckie miasto.

W południe opuszczamy je z żalem, połączonym jednak z ekscytacją, wynikającą ze świadomości, że w odległym o 300 kilometrów Tallinie już czeka na nas prom, który zabierze nas w bałtycki rejs w kierunku Skandynawii!

SZTOKHOLM

We wtorkowe popołudnie przybyliśmy do Tallina, by wsiąść na pokład Baltic Queen, naszego statku, którym przez noc będziemy płynąć po Morzu Bałtyckim, by rano wysiąść w szwedzkiej stolicy.

Królowa Bałtyku jest wspaniała, 10 pokładów, kilka restauracji, sale rozrywki, miejsce na relaks, a przede wszystkim piękne widoki, które możemy podziewać wychodząc na tarasy widokowe rozciągające się na obu burtach statku. Po obfitej obiadokolacji przyszedł czas na wieczorną zabawę składającą się z muzycznych koncertów, popisów artystycznych oraz tańców w rytm najlepszych międzynarodowych szlagierów.

Zgodnie z planem w środowy poranek przybyliśmy do archipelagu wsyp składających się na stolicę Szwecji – Sztokholm, często określany jako jedne z najlepszych miast do życia w Europie. Dzień jest słoneczny, a zwiedzanie rozpoczynamy od zobaczenia jednej z wizytówek miasta jaką jest Muzeum Vasa. W jego wnętrzu uczniowie mieli okazję podziwiać monumentalny, siedemnastowieczny okręt szwedzkiej marynarki, który zatonął w stołecznym porcie w 1628 roku, został zaś wydobyty z dna morskiego dzięki możliwościom dwudziestowiecznej techniki i dziś cieszy oczy milionów turystów przybywających tu co roku z całego świata.
Następnie czekał nas krótki postój przy miejskim ratuszu, będącym jednocześnie miejscem corocznego przyznawania nagród noblowskich, które kto wie, może kiedyś znajdą się w rękach naszych licealistów? ☺️

Mieliśmy okazję zobaczyć również najstarszą część miasta składającą się z plątaniny wąskich uliczek, nad którymi góruje zamek królewski. Uczniowie spędzili rownież trochę czasu na indywidualnej eksploracji miasta, który wykorzystali na kupienie pamiątek oraz relaks w aurze pięknej słonecznej pogody.

Sztokholm zapamiętamy na długo i z chęcią tu wrócimy, gdyż miasto oferuje jeszcze wiele do odkrycia. Przed nami zaś kolejny kraj na naszej liście – Finlandia – do której płynąć będziemy na pokładzie pięknego statku o dźwięcznym imieniu Cinderella! Ahoj przygodo!

HELSINKI

W czwartkowy słoneczny poranek przybyliśmy do stolicy Finlandii – Helsinek. W trakcie objazdu po mieście mieliśmy okazję zobaczyć wiele fascynujących miejsc oraz dowiedzieć się ogromnej ilości zaskakujących faktów o Finach, ich społeczeństwie, sposobie życia i spędzania czasu wolnego. Reprezentacyjna część miasta zlokalizowana jest w okolicach jego głównej arterii, którą stanowi aleja nazwana nazwiskiem największego bohatera narodowego Finlandii – Carla Gustafa Mannerheima. Uczniowie mieli szansę zobaczyć m. in. wspaniałą, nowoczesną helsińską bibliotekę Oodi, uchodzącą za najnowocześniejszą w całej Europie. Ogromne wrażenie zrobił na nas również Plac Zgody z górującą nad nim monumentalną Katedrą Helsińską, czy przestrzeń portowa z lokalnym street foodem (na odważnych czekały lokalne przysmaki wyrabiane z mięsa reniferów i niedźwiedzi!), targiem rybnym oraz strefą relaksu, gdzie Finowie mimo silnego morskiego północnego wiatru zażywają kąpieli zarówno morskich jak i słonecznych.

Część grupy w towarzystwie opiekunów zdecydowała się również dopłynąć helsińskim tramwajem wodnym do oddalonej od stolicy o kilka mil morskich wyspy Suomenlinna, która zachwyciła nas unikalną architekturą oraz wspaniałymi widokami na Zatokę Fińską.

Po południu po raz ostatni weszliśmy na pokład naszego wycieczkowca (tym razem o nazwie Victoria), który wkrótce ruszył przecinając morskie fale w stronę estońskiej stolicy, stanowiącej już ostatni punkt na trasie naszej skandynawsko-nordyckiej podróży!

TALLIN

Z powrotem w Tallinie! Żegnamy się ze statkiem Victoria i schodzimy na ląd. Kilka dni temu będąc tu po raz pierwszy nie zdążyliśmy go zwiedzić i dziś nadrabiamy zaległości. A jest tu sporo do zobaczenia! Zaczynamy od spaceru po starym mieście, które zachwyca swoim kunsztem w aurze pięknego, bezchmurnego nieba. Mury obronne, baszty, kamienice pamiętające czasy Zakonu Krzyżackiego oraz labirynt krętych uliczek, przez który prowadzi nas nasz przewodnik, Pan Maciej, znający tą przestrzeń jak własną kieszeń. Uczniowie mają tu sporo czasu wolnego, który mogą spożytkować według własnego uznania. Niektórzy idą do najstarszej, wciąż działającej apteki w Europie, by zgłębić tajemnice nowożytnej medycyny, inni kierują swe kroki do estońskiej gospody, gdzie można spróbować specjałów estońskiej kuchni oraz poczuć niesamowity klimat średniowiecza, jeszcze inni zażywają kąpieli słonecznej na pięknym tallińskim rynku. Po obiedzie czas żegnać się ze stolicą Estonii. Autokar zabiera nas w stronę Łomianek, gdzie wraz z sobotnim wschodem słońca bezpiecznie dotarliśmy, bogatsi o wspaniale wspomnienia, ogrom nabytej wiedzy oraz przekonani o tym, że z chęcią kiedyś wrócimy odkrywać dalej niesamowite uroki północnej Europy!